– Mentalnie chcieliśmy wygrać to spotkanie. Czasami, gdy chciało się głośniej krzyknać czy ruszyć do przodu, to przed oczami pojawiała się „ściana”, która odcinała nam prąd – przyznał po spotkaniu Jędrzej Gruszczyński, libero akademików na antenie Radia UWM FM.
Dla siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn była to piąta porażka w tym sezonie. Choć pierwszy mecz z ekipą Cuprum zakończył się zwycięstwem 3:0, to w re lepsi okazali się zawodnicy z Lubina, zwyciężając takim samym stosunkiem.
Co po spotkaniu powiedział Jędrzej Gruszczyński? – Było czuć, że nie byliśmy w rytmie meczowym. Szkoda, że przerwa przytrafiła nam się w takim momencie – gdy pokonaliśmy zespół z Warszawy. Nie było to poziom, na którym potrafimy grać. To już jest historia – nie ma co się załamywać. Liga pędzi jak szalona, zaraz gramy kolejne spotkania, w których mamy jeden cel – wygrana.
I dodaje: – Mentalnie chcieliśmy wygrać to spotkanie. Czasami, gdy chciało się głośniej krzyknąć czy ruszyć do przodu, to przed oczami pojawiała się „ściana”, która odcinała nam prąd. Mamy nadzieję, że gdy popracujemy na siłowni oraz w hali, to kolejny mecz będzie już lepszy.
Posłuchaj całej rozmowy.