Warsztat samochodowy i siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn?


Warsztat samochodowy i siatkarze – jak w roli mechaników poradzili sobie gracze Indykpol AZS Olsztyn? 

Ten dzień zapowiadał się zwyczajnie, jednak już od rana atmosfera była gorąca. Wszyscy jednak wiedzieli, że ta sesja zdjęciowa będzie wyjątkowa. Dlaczego? Mieli w niej wziąć udział siatkarze Indykpol AZS Olsztyn, a gdy na plan zdjęciowy zajechało najbardziej klasyczne, amerykańskie auto lat 70., wszystkim serca zaczęły bić szybciej. Cechy charakterystyczne? Spory silnik pod maską, napęd na tylną oś, pony car swoich czasów. Domyślacie się, o jakim aucie mowa?

Odpowiedź pozostawiamy Waszej wyobraźni!

Jaki cel przyświecał akcji? Przygotowanie auta na zimę. Wszyscy wiemy, jak ważny jest odpowiedni serwis klasycznego samochodu na chłodniejsze dni. Zazwyczaj ten czas spędza on w garażu, jednak nie zaszkodzi zadbać również o jego odpowiednie zabezpieczenie. 

Członkowie drużyny siatkarskiej na co dzień obcują ze sportową adrenaliną i dają z siebie wszystko na boisku. Tym razem dobrze znany grunt zamienili na warsztat samochodowy. Zakasali wysoko rękawy i nie dali po sobie poznać, że robią to tak naprawdę po raz pierwszy!

Gruszczyński, Poręba, Żaliński – młodzi, wysportowani, amatorzy klasycznych samochodów. Od razu docenili zgrabne kształty i osiągi modela do zdjęć i przystąpili do prac konserwacyjnych.

Zaczęli od wymiany akumulatora. Zadanie przydzielono najmłodszemu – Jędrzej Gruszczyński, libero Indykpol AZS Olsztyn, poradził sobie bez problemu. Skuteczna praca klucza płaskiego HST i pomoc kolegi  przyniosła pozytywne efekty. Wybór akumulatora padł na Voltaro. Nie bez powodu – to sprawdzone źródło mocy dla każdego auta. W ofercie producenta znajdują się akumulatory zarówno do aut osobowych, jak i dostawczych, i ciężarowych. 

Po pierwszych pracach konserwatorskich, naturalnym dalszym wyborem było uzupełnienie płynów. W aucie zabytkowym szczególnie istotna jest dbałość o takie szczegóły, zwłaszcza w trakcie chłodniejszych dni, gdy auto stoi raczej nieużytkowane.

Dlaczego? Opieszałość i brak odpowiedniego zabezpieczenia układu chłodniczego czy zbyt niski poziom oleju może szybko zemścić się, gdy auto zacznie swój sezon na lato. Przekonał się o tym sam przyjmujący Indykpol AZS Olsztyn. Podjął się zadania i z dobrze znanym skupieniem, by nie rozlać ani kropelki, zadbał o uzupełnienie płynu chłodniczego w aucie. Dla pojazdów z dużymi silnikami ten układ jest szczególnie istotny.

Dokręcenia wymagały również koła. Praca zespołowa jest ważna nie tylko na boisku, dlatego zarówno Gruszczyński, Poręba, jak i Żaliński mieli się tutaj jak wykazać. Jeden podawał narzędzia, drugi sprawdzał, czy wszystkie śruby są dokręcone, trzeci doświetlał koła.

Chłopaki podeszli do zadania z uśmiechem na ustach, co widać na zdjęciach. 

Siatkarze z Indykpol AZS Olsztyn mieli do wykonania kilka podstawowych prac warsztatowych. Przebiegły one szybko i z sukcesem, jednak warto pamiętać, że to właśnie dobre i wytrzymałe narzędzia są kluczem w pracy mechanika. Z pewnością potwierdziliby to nasi trzej bohaterowie, którzy na co dzień na boisku wykorzystują siłę swojego ciała. Jeśli nie jest ono w formie, traci wytrzymałość – efekty na boisku nie są wcale zadowalające. Podobnie wygląda warsztatowa codzienność.