Remek Kapica: Podczas meczu towarzyszyło mi sporo emocji


– Towarzyszło mi sporo emocji, bowiem było to moje pierwsze spotkanie w pełnym wymiarze czasu. Uważam, że mogę być z siebie zadowolony – powiedział Remek Kapica po spotkaniu z PGE Skrą Bełchatów, na antenie Radia UWM FM.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w środowy wieczór, musieli uznać wyższość ekipie PGE Skry Bełchatów 0:3. W każdej z trzech rozegranych partii, kibice obserwowali na parkiecie wyrównaną walkę, lecz końcówki należały do przyjezdnych. Mimo porażki, akademicy z Kortowa utrzymali 6. pozycję w ligowej tabeli.

Patrząc na pomeczowe statystyki, bełchatowianie tego dnia byli lepsi w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. Siatkarze Skry dysponowali dokładniejszym przyjęciem (54% do 47% olsztynian), byli skuteczniejsi w ataku (62% do 50%), zdobyli więcej punktów blokiem (10:4) i zagrywką (12:9).

Najskuteczniejszym siatkarzem wśród olsztynian był Remek Kapica (18 pkt.), a u gości Dusan Petković (15 pkt.)

Dla Remka Kapicy był to debiut w podstawowym składzie Indykpolu AZS. Ze względu na uraz Janka Hadravy, to na młodym siatkarzu spoczywał ciężar gry w ataku. Jak ocenia swoją postawę Kapica? – Było to ciężkie zadanie, aby zastąpić Janka Hadrave – podkreślił Kapica. – Towarzyszło mi sporo emocji, bowiem było to moje pierwsze spotkanie w pełnym wymiarze czasu. Wydaje mi się, że zagrałem dobre spotkanie i uważam, że mogę być z siebie zadowolony.

Posłuchaj całej rozmowy z Remkiem na antenie Radia UWM FM