Pierwszy wyjazd w nowym sezonie

Po sobotnim, domowym starciu przeciwko Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn już w 2 kolejce siatkarskiej Plusligi czeka daleki wyjazd. We wtorek o godzinie 18:45, akademicy z Kortowa rozegrają mecz przeciwko wicemistrzowi Polski, ekipie Jastrzębskiego Węgla.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn nie mogą zaliczyć inauguracji nowego sezonu Plusligi do udanych. Podopieczni trenera Javiera Webera musieli uznać wyższość aktualnego mistrza Polski oraz klubowego mistrza Europy, którym jest Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Jedna z najlepszych drużyn na świecie musiała sobie radzić bez swoich liderów, lecz nie przeszkodziło im to przed wygraną całego meczu 3:1.

Mecz ze zdobywcą ,,potrójnej korony” był jednocześnie debiutem w Pluslidze dla przyjmującego Indykpolu AZS, Moritza Karlitzka. Zawodnik reprezentacji Niemiec zdobył w tym pojedynku 15 punktów. Jakie były jego odczucia podczas tego spotkania? – Mam mieszane uczucia. W kilku momentach wyglądaliśmy jak drużyna. Mieliśmy jednak dużo słabszych. Musimy odnaleźć swój odpowiedni rytm meczowy oraz być bardziej stabilni w niektórych akcjach. Ale to dopiero początek sezonu i jestem pozytywnie nastawiony, że potrafimy kreować naszą grę, która mam nadzieję poprawi się w przyszłości – po czym dodaje – Pierwsza styczność z Plusligą była naprawdę bardzo przyjemna. Miło rozpocząć sezon we własnej hali. Czułem się bardzo dobrze na boisku, kiedy patrzyło się na zapełnione trybuny przez naszych fanów.

Po przegranym sobotnim Plusligi nie było jednak wiele czasu na odpoczynek. Zaledwie trzy dni później, Zielona Armia w meczu wyjazdowym będzie podejmować następnego rywala z najwyższej półki, czyli wicemistrza Polski – Jastrzębski Węgiel.

Jedna z najlepszych polskich drużyn udanie rozpoczęła ligowe rozgrywki, pokonując w trzech setach ekipę GKS-u Katowice. Z fantastycznej strony pokazał się francuski przyjmujący Trevor Clevenot. Ekipę Pomarańczowych cechuje stabilność składu – oprócz reprezentanta Francji w drużynie pozostali jego kadrowi koledzy, Stephen Boyer i Benjamin Toniutti. W zestawieniu obecni są również wicemistrzowie świata, Tomasz Fornal oraz Jakub Popiwczak. Nie zabrakło również naszego dobrego znajomego z gry w czasach AZS-u Olsztyn, Jana Hadravy i solidnych zawodników, czyli Jurija Gładyra i Łukasza Wiśniewskiego. Doszło do jednej znaczącej ,,roszady” – na stanowisku trenera włoskiego szkoleniowca Andree Gardiniego zastąpił selekcjoner reprezentacji Argentyny, Marcelo Mendez.

Co o stabilności składu jastrzębian sądzi nasz przyjmujący? – Tego na razie nie jestem w stanie stwierdzić. Dla Jastrzębian to bardzo dobrze, że grają w takim samym zestawieniu drugi sezon z rzędu. Na ten moment to ich duża przewaga, ale nigdy nie wiesz co się wydarzy podczas meczu.

Będzie to drugie i jednocześnie bardzo trudne starcie siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn. Co przeciwko ekipie trenera Mendeza mogą pokazać olsztynianie? – Musimy postawić na naszą mocną zagrywkę i wdrożyć w mecz grę w systemie ,,blok-obrona”. Tymi dwoma elementami możemy sprawić dużo problemów. Mam nadzieję, że to nam bardzo pomoże.

Początek wyjazdowego spotkania w Jastrzębiu-Zdroju o godzinie 18:45. Transmisja w Polsacie Sport i Radio UWM FM.

Tekst: Janusz Siennicki