Piątkowe granie w Lubinie


Przed siatkarzami Indykpolu AZS Olsztyn ważne starcie w Lubinie. Akademicy chcąc zachować szanse na awans do fazy play-off, muszą wygrać za trzy punkty. Początek piątkowego starcia z Cuprum o godzinie 20:30!

Siatkarzom Indykpolu AZS Olsztyn w piątkowym starciu z Ślepsk Malow Suwałki, nie udało się przerwać złej passy. Zawodnicy prowadzeni przez Daniela Castellaniego, po dwóch przegranych setach, w trzeciej partii powrócili do gry. Czwarty set zakończył się zwycięstwem przyjezdnych, który zdobyli komplet punktów. Statuetkę MVP przyznano Cezaremu Sapińskiemu. 

– W piątkowym spotkaniu, zawodnicy pokazali na boisku walkę. Przez pierwsze trzy sety, skuteczność obu drużyn w ataku była bardzo wysoka. Dobrze prezentowaliśmy się również w systemie blok-obrona. Mieliśmy jednak swoje szanse, zwłaszcza w drugim secie, aby zwyciężyć. Droga, którą zaczęliśmy podążać, jest odpowiednia. Zawodnicy poznali nowy system gry, nad którym będziemy pracować każdego dnia – powiedział chwilę po spotkaniu Daniel Castellani, szkoleniowiec akademików na antenie Radia UWM FM.

Wyniki pozostałych spotkań w 20 kolejce sprawiły, iż akademicy z Kortowa przed rozpoczęciem 21.serii gier, z dorobkiem 20 punktów, zajmują w ligowej tabeli 13. miejsce. – Zdaje sobie sprawę, na którym miejscu jesteśmy w ligowej tabeli. Różnice są jednak tak małe, że wystarczy jedna wygrana, a dana drużyna jest w stanie awansować o kilka miejsc – przyznaje Mateusz Poręba, środkowy Indykpolu AZS Olsztyn.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w czwartkowy poranek wyruszyli w długą, bo liczącą prawie 600 kilometrów, podróż do Lubina, aby dzień później zmierzyć się z miejscowym Cuprum (godz. 20:30). Obie drużyny nie mają ostatnio zbyt wielu powodów do radości. Lubinianie plasują się na 11. pozycji w ligowej tabeli, choć ich bilans w ostatnich czterech spotkaniach to dwie wygrane (z Asseco Resovią Rzeszów i GKS Katowice) oraz dwie przegrane (z PGE Skrą Bełchatów i Treflem Gdańsk). Drużyna prowadzona przez Marcelo Fronckowiaka, w sumie była górą siedem razy, a jedenastokrotnie musiała przełknąć gorycz porażki.

Trzon drużyny z Lubina tworzą: najlepiej punktujący i blokujący Jakub Ziobrowski (295 pkt, z czego 35 blokiem), najlepiej zagrywający Miguel Tavares Rodrigues (23 asy) oraz Bartłomiej Lipiński, Mateusz Sacharewicz, Przemysław Smoliński, Robinson Dvoranen czy Jędrzej Gruszyński. Przypomnijmy, że w pierwszym spotkaniu lepsi okazali się akademicy z Kortowa, zwyciężając 3:1. Po pierwszej partii wygranej przez gości, w kolejnych górą byli gospodarze, którzy zasłużenie zdobyli komplet punktów .Statuetkę MVP otrzymał Mateusz Poręba.

Najbliższe spotkania dla drużyny z Olsztyna będą bardzo ważne. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zmierzy się z sąsiadami z tabeli – z Cuprum Lubin, BKS Visła Bydgoszcz oraz MKS Będzin. Chcąc awansować do fazy play-off, akademicy z Kortowa muszą wygrać wszystkie te spotkania za trzy punkty.

– Pamiętam pierwsze spotkanie z Cuprum, gdyż zagraliśmy bardzo dobry mecz. Czuliśmy się bardzo dobrze na boisku i mam nadzieję, że tak samo będzie również i w piątek. Pracowaliśmy ciężko przez cały tydzień, aby zwieńczeniem naszych treningów było zwycięstwo nad Cuprum! – kończy Mateusz Poręba.

Początek piątkowego starcia w Lubinie o godzinie 20:30. Transmisja przeprowadzą Polsat Sport, Radio UWM FM i Radio Olsztyn. Zachęcamy również do śledzenia profilów społecznościowych Klubu (facebook.com/indykpolazs oraz instagram.com/indykpolazs), gdzie na bieżąco będziemy relacjonować spotkanie, pokazując również jego kulisy.