Juniorzy zakończyli Mistrzostwa na 11. miejscu


Reprezentacja Polski juniorów z Mateuszem Porębą i Remigiuszem Kapicą w składzie, zakończyła zmagania podczas Misrzostw Świata w Bahrajnie na 11. miejscu.

Biało-czerwoni pod wodzą Michała Bąkiewicza, zajmując 3 miejsce w grupie „D”, rywalizowali o miejsca 9-16 w Mistrzostwach Świata Juniorów. W drugiej fazie turnieju, na Polaków czekały ekipy Maroko, Tunezji i Kuby. Dwie najlepsze drużyny z tej grupy walczyły o miejsca 9-12, a dwie ostatnie o miejsca 13-16.

Pierwszy mecz w drugiej fazie, z ekipą Maroko, należało do najszybszych spotkań biało-czerwonych w całym turnieju. Po 66 minutach gry, Polacy gładko zwyciężyli 3:0. Najskuteczniejszy w ekipie biało-czerwonych był Mateusz Poręba, który zdobył 10 punktów. Remigiusz Kapica w tym spotkaniu odpoczywał.

Dobra gra naszych siatkarzy była widoczna również w starciu z Tunezją, gdzie biało-czerwoni ponownie zwyciężyli bez straty seta. Atakujący Indykpolu AZS zdobył 9, a środkowy akademików – 7 „oczek”.

Ostatni mecz w grupie podczas drugiej fazy MŚ Juniorów, to spotkanie z silną i groźną Kubą. Po pierwszej partii, wygranej przez podopiecznych Michała Bąkiewicza, kolejne partie należały już do naszych rywali. Kapica zdobył aż 29 punktów, a Poręba – 9. Polacy zajęli w grupie „H” drugie miejsce, przez co rywalizowali o miejsca 9-12 na zakończenie turnieju.

W meczu „o rozstawienie”, nasi siatkarze trwali na reprezentację Czech. Było to najdłuższe i najbardziej emocjonujące spotkanie podczas mistrzostw. Po pierwszym secie, który należał do naszych południowych sąsiadów, kolejne dwie partie padły łupem biało-czerwonych. Czwarta odsłona to dobra gra Czechów i wyrównanie spotkania. W tie-breaku lepsi okazali się rywale biało-czerwonych, zwyciężając 3:2. Kapica po raz kolejny został najskuteczniejszym graczem drużyny – zdobył 24 punkty. Poręba 5 „oczek”.

W ostatnim spotkaniu Mistrzostw Świata juniorów, w meczu o 11. miejsce, reprezentacja Polski zmierzyła się z Kanadą. Obie drużyny spotkały się już podczas pierwszej fazy turnieju – lepsi okazali się biało-czerwoni (3:1). Konfrontacja kończąca turniej dla obu ekip była bardzo zacięta, a jej przebieg podobny był do spotkania Polaków z Kubą. Również i tutaj kibice mogli oglądać siatkarzy przez pięć setów, a radość po ostatniej akcji była widoczna na twarzy zawodników prowadzonych przez trenera Michała Bąkiewicza. Tym samym, Polacy zakończyli Mistrzostwa Świata juniorów na 11. miejscu.

Mateusz Poręba i Remigiusz Kapica udają się teraz na zasłużony wypoczynek, aby pod koniec sierpnia spotkać się z pozostałymi kolegami w Olsztynie i rozpocząć przygotowania do nowego sezonu PlusLigi!