Remek Kapica: Chce dobrze zastąpić Janka


– Janek zdobywa po 20 punktów na mecz, przez co czeka mnie ciężki orzech do zgryzienia, aby go dobrze zastąpić – powiedział Remigiusz Kapica, po spotkaniu w Kędzierzynie-Koźlu, na antenie Radia UWM FM.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn, w rozegranych do tej pory 11 spotkaniach, odnieśli 7 zwycięstw i 4 razy musieli przełknąć gorycz porażki. W sobotę, zawodnicy prowadzeni przez trenera Paolo Montagnaniego, musieli uznać wyższość Grupie Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle 1:3. W ligowej tabeli, ekipa ze stolicy Warmii i Mazur zajmuje 6 miejsce, z dorobkiem 19 punktów. 

– Jest to dla nas dotkliwa porażka. Nie pokazaliśmy za dużo dobrej siatkówki, przez co mamy sporo wniosków do wyciągnięcia. W trzecim secie byliśmy bardziej konsekwetni. W porównaniu do poprzednich setów, byliśmy pewniejsi siebie i mieliśmy więcej argumentów, aby przeciwstawić się ekipie ZAKSY – w taki sposób atakujący Indykpolu AZS podsumował na gorąco po meczu grę drużyny.

I dodaje: – Czułem większy stres niż do tej pory, ponieważ po urazie Janka, musiałem przejąć jego rolę, co nie było łatwe. Janek zdobywa po 20 punktów na mecz, przez co czeka mnie ciężki orzech do zgryzienia, aby go dobrze zastąpić. Czekają nas jeszcze dwa ciężkie spotkania, w których chcemy zdobyć punkty. 

Posłuchaj całej rozmowy na antenie Radia UWM FM