Mateusz Poręba: Jestem zły naszym nastawieniem


Jestem zły naszym nastawieniem w końcówkach poszczególnych partii – jakby nas „nie było” w tym meczu. Żałuję tego, lecz to jest kolejna nasza nauczka na przyszłość – powiedział Mateusz Poręba na antenie Radia UWM FM po sobotnim spotkaniu z Mistrzem Polskim.

Seria siatkarzy Indykpolu AZS Olsztyn została przerwana. Po 7 zwycięstwach z rzędu, zawodnicy prowadzeni przez Marco Bonittę, musieli w sobotnie popołudnie, uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla 0:3. Sobotni hit oglądał komplet publiczności, zgromadzony w hali przy Małym Jezioraku. W ligowej tabeli, akademicy z Kortowa pozostali na 4. miejscu.

Przewaga Mistrzów Polski była widoczna również w statystykach. Jastrzębianie dokładniej przyjmowali (52% pozytywnego przyjęcia przy 44% pozytywnego przyjęcia gospodarzy), byli skuteczniejsi w ataku (55% do 44%) oraz zdobyli więcej punktów na zagrywce (6:3). Obie ekipy zdobyły po tyle samo „oczek” w bloku – 6.

Najskuteczniejszym siatkarzem w ekipie ze stolicy Warmii i Mazur był Mateusz Poręba – 12 punktów (9 w ataku przy 82% skuteczności, 2 w bloku i 1 na zagrywce). Co po spotkaniu powiedział środkowy Indykpolu AZS? – Ekipie z Jastrzębia należało się zwycięstwo. Bardzo dobrze bronili. Jestem zły naszym nastawieniem w końcówkach poszczególnych partii – jakby nas „nie było” w tym meczu. Żałuję tego, lecz to jest kolejna nasza nauczka na przyszłość – stwierdził zawodnik na antenie Radia UWM FM.

Posłuchaj całej rozmowy!