Kamil Droszyński: Walczyliśmy do samego końca


– Walczyliśmy do samego końca. Nie oddaliśmy inicjatywy, a piłeczka raz była po jednej, a raz po drugiej stronie. – powiedział Kamil Droszyński na antenie Radia UWM FM po sobotnim spotkaniu w Radomiu.

Dla siatkarzy Indykpolu AZS był to pierwszy ligowy mecz od ponad pół roku. Zielona Armia na inaugurację nowego sezonu PlusLigi, musiała uznać wyższość ekipy Cerradu Enea Czarni Radom 2:3. Szansą na pierwsze zwycięstwo będzie sobotnie spotkanie przed własną publicznością z Ślepskiem Malow Suwałki. Początek meczu w Hali Urania o godz. 17:30, a bilety będzie można nabyć już od poniedziałku (wciąż dostępne są karnety na cały sezon).

Jak pierwszy mecz PlusLigi 2020/2021 wyglądał z perspektywy Kamila Droszyńskiego? – Jak przed każdą inauguracją sezonu, odczuwałem lekki stres. Starałem się podejść do wszystkiego na spokojnie. Nie chcę szukać wymówek, lecz nie grało nam się dziś łatwo, czego efektem były m.in. błędy w polu serwisowym. Walczyliśmy do samego końca. Nie oddaliśmy inicjatywy, a piłeczka raz była po jednej i po drugiej stronie. Mam nadzieję, że w następnym meczu będzie już lepiej.

Posłuchaj całej rozmowy na antenie Radia UWM FM.