– Skra praktycznie przez cały mecz bardzo mocno „kopała” zagrywką. Wyglądali też lepiej od nas fizycznie – stwierdził Jan Firlej po piątkowym starciu w Iławie, na antenie Radia UWM FM.
Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w drugim meczu fazy play-off, musieli przed własną publicznością uznać wyższość PGE Skry Bełchatów 0:3. W rywlizacji do dwóch zwycięstw mamy remis 1:1 – decydujące starcie już we wtorek w Bełchatowie.
Wysoką formę bełchatowian widać również w pomeczowych statystykach. Przyjezdni byli dokładniejsi w przyjęciu (55% pozytywnego przyjęcia przy 28% pozytywnego przyjęcia rywali), zanotowali większą skuteczność w ataku (54% skuteczności przy 45% skuteczności rywali) oraz byli skuteczniejsi w polu zagrywki (8:2 w asach serwisowych). Olsztynianie natomiast zddobyli więcej punktów blokiem (8:7)
Najwięcej punktów w ekipie gospodarzy zdobył Karol Butryn (13 pkt.), a u gości Aleksander Atanasijević (16 pkt.).
– Skra praktycznie przez cały mecz bardzo mocno „kopała” zagrywką. Wyglądali też lepiej od nas fizycznie – stwierdził Jan Firlej po piątkowym starciu w Iławie, na antenie Radia UWM FM.
Posłuchaj całej rozmowy!