– Mieliśmy chociażby w pierwszym secie cztery punkty przewagi i zawsze nam to uciekało. Takie sytuacje dodały więcej „mentalu” dla przeciwnika. Musimy pracować nad utrzymaniem przewagi – stwierdził Nicolas Szerszeń na antenie Radia UWM FM.
150 dni – tyle kibice i siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn czekali na powrót do Hali Urania. Powrót nie był jednak udany, bowiem na inaugurację nowego sezonu PlusLigi, Zielona Armia wygrała tylko jednego seta w starciu PGE GiEK Skrę Bełchatów. W kolejnym spotkaniu, akademicy z Kortowa zmierzą się na wyjeździe z Ślepskiem Malow Suwałki (niedziela, 22.09, godz. 17:30). Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur do Uranii powrócą w poniedziałek, 30.09 w starciu z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle (godz. 17:30) – bilety wkrótce na bilety.indykpolazs.pl.
Co po pierwszej konfrontacji w sezonie powiedział Nicolas Szerszeń? – Zabrakło utrzymania prowadzenia. Mieliśmy chociażby w pierwszym secie cztery punkty przewagi i zawsze nam to uciekało. Takie sytuacje dodały więcej „mentalu” dla przeciwnika. Musimy pracować nad utrzymaniem przewagi. Są to piłki, które możemy kończyć i według mnie, to jest nasz klucz do wygrywania w kolejnych meczach.
Posłuchaj całej rozmowy na antenie Radia UWM FM!