Jędrzej Gruszczyński: Czujemy niedosyt


– Myślę, że mecz mógł być w miarę przyjemny do oglądania. Była wymiana ciosów, były obrony. Trochę nam jednak zabrakło – powiedział Jędrzej Gruszczyński, libero Indykpolu AZS Olsztyn po piątkowym spotkaniu w Rzeszowie.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w czterech setach ulegli na wyjeździe Asseco Resovii Rzeszów. Po pierwszej partii wygranej przez gospodarzy, w drugiej górą byli goście. Kolejne dwie należały do ekipy z Podkarpacia, która na swoim koncie dopisała komplet punktów.

Patrząc w pomeczowe statystyki, ekipa z Rzeszowa dysponowała tego dnia lepszym atakiem (58% skuteczności przy 47% skuteczności olsztynian) oraz zdobyła więcej punktów na zagrywce (8:6). Olsztynianie dokładniej przyjmowali (38% do 36%) oraz zdobyli więcej punktów blokiem (10:4).

Najskuteczniejszym w drużynie z Olsztyna był Ruben Schott (17 pkt.), a u gospodarzy Klemen Cebulj i Karol Butryn (po 19 pkt.)

Na pewno jest duży niedosyt. Nie wywozimy punktów z Rzeszowa. Myślę, że mecz mógł być w miarę przyjemny do oglądania. Była wymiana ciosów, były obrony. Trochę nam zabrakło. Na pewno trzeciego seta chcielibyśmy wymazać z pamięci – mówi po spotkaniu libero akademików Jędrzej Gruszczyński na antenie Radia UWM FM.

Posłuchaj całej rozmowy!